Nasza ekipa

MARCIN BEDNARCZYK

ADA BIJAK

GRZEGORZ BOBEREK

NORBERT BRZÓZKA
Sportowo aktywny od zawsze: piłka nożna, koszykówka, bieganie, pływanie, rower, triathlon, sporty siłowe. W zawodach startuję od I Półmaratonu Dąbrowskiego w 2008 roku i od tych zawodów zawsze układam swoje plany startowe. Biegam dla przyjemności, towarzystwa i zwiedzania Polski. Uwielbiam biegać w górach i po lesie (Ojców, Beskidy i Bieszczady). Więcej o mnie i o moich startach na http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=2&action=72&code=6839

WŁODZIMIERZ KALIŃSKI

MONIKA KRUCZEK
Gdy widzę jakiegoś biegacza lub biegaczkę podczas treningu, uśmiecham się i myślę, że fajnie jest być jedną z nich. Bo w bieganiu nie chodzi przecież o „chęć pokonania innych, a o potrzebę bycia z innymi”. Dlatego też, od 2011 roku należę do Stowarzyszenia Pogoria Biega

JAROSŁAW KWIECIAK
Maratończyk, triathlonista, uczestnik sztafety pływackiej w Dąbrowie Górniczej z wpisem do księgi Guinessa rok 1987. Maraton Warszawski rok 1986, 1989. Bieganie to życie i pasja, to wiele satysfakcji i pozytywnych emocji. Umiem docenić trud i poświęcenie sportowca. Wiem co to porażka i zwycięstwo!

AGNIESZKA LITWIN

SŁAWOMIR LITWIN

DAREK PAJDA
Jako, że jestem człowiekiem aktywnym z bieganiem miałem do czynienia od dawna – w różniej formie i z różnym skutkiem 🙂 Systematycznie biegam od 2010 r. Na razie mam za sobą pięć maratonów i tyle samo półmaratonów oraz kilka innych biegów na krótszych dystansach.Plany na ten rok:
Ukończenie ostatniego maratonu wchodzącego w skład „Korony Maratonów Polskich” w Warszawie.Plany na przyszłość: Bardzo ambitne… między innymi ultramaraton – bieg 7 dolin na dystansie 100 km. oraz „Triathlon Poland” na dystansie długim Ironman w Borównie. Zachęcam wszystkich do biegania i odkrywania swoich możliwości, gdyż: „Niemożliwe nie istnieje” 🙂

ADAM POLKO
W pracy zajmuję się studiami nad rozwojem miast i regionów, więc bieganie pozwala mi na lepsze ich poznanie. Każdy wyjazd, czy to zawodowy, czy turystyczny rozpoczynam od wrzucenia do walizki butów do biegania. Dotarłem już do takiego etapu, że nie biegam po to, aby mieć kondycję, ale mam kondycję po to, aby móc zawsze biegać. Biegam, bo jak pisze Murakami „Żeby wytrwać w czymkolwiek, trzeba utrzymać rytm”. Przygotowania do startów w biegach długodystansowych pomagają mi utrzymać rytm w realizacji innych długoterminowe przedsięwzięć.

SABINA PRASAK
Bieganie mnie okropnie męczy i go nie lubię, ale za to imprezy biegowe to jest coś fajnego i czasem oprócz tego że je współorganizuję to zdarza mi się być ich uczestnikiem 😊

JOANNA ROGALA

KAMIL ROGALA

AGNIESZKA SIKORA

ZBYSZEK SIKORA
Swoją przygodę ze sportem rozpocząłem od kolarstwa górskiego i szosowego. Proza życia i obowiązki rodzinno-zawodowe spowodowały, że odstąpiło się od tego rodzaju aktywności. Szukałem innego sposobu na zrzucenie „brzucha” i padło na bieganie. Biegam dopiero 2 lata. W maju przebiegłem Półmaraton Silesia, otrzymując koszulkę pamiątkową z napisem Silesia Maraton, i szczerze mówiąc, nie czuję się w niej dobrze, bo jeszcze nie przebiegłem takiego dystansu. W 2014 roku jak zdrowie pozwoli postaram się być już godzien by ją nosić. 🙂

TOMASZ SKUTA
A biegam sobie – raz lepiej, raz gorzej, ale ciągle 🙂

ANETA SŁABOŃ - SIKORA
Jestem nudną księgową i biegam żeby o tym zapomnieć 😊

JUSTYNA STEFANIAK
W styczniu 2011 r. pomyślałam – przebiegnę Półmaraton Warszawski… a zostały mi niecałe trzy miesiące żeby się przygotować praktycznie od zera… wtedy jeszcze nie biegałam. Chyba nigdy nie zapomnę tego uczucia kiedy wracałam z Warszawy z medalem na szyi za ukończenie biegu, dumna z siebie jak nigdy w życiu, chociaż na trasie nie było łatwo… Tak to się wszystko zaczęło… i od tamtej pory biegam… Na razie… nie dla rywalizacji, nie dla wyników, tylko… dla siebie… bo jak to ktoś kiedyś powiedział – Bieganie uczy człowieka siły do walki z samym sobą… a ja jeszcze wiele muszę się nauczyć…

ANNA STOLARCZYK

GRZEGORZ STYCZEŃ
„Zaczęło się od truchtania, co by zrzucić kilka kg z brzucha drania. I tak się spodobało, że po 2 latach Maraton Wigry się wygrało”. Biegam, bo to super sposób na życie. Życie jest wtedy bogatsze, pokonujesz siebie i swoje słabości. Od kiedy przestałem biegać, a zacząłem trenować, zauważyłem, że to jest jak pasta do zębów ‒ zawsze można wycisnąć trochę więcej. Zamierzam zatem z tej tubki wydusić ile się da.https://www.facebook.com/biegigrzegorz?ref=hlUkończenie ostatniego maratonu wchodzącego w skład „Korony Maratonów Polskich” w Warszawie.Plany na przyszłość:
Bardzo ambitne… między innymi ultramaraton – bieg 7 dolin na dystansie 100 km. oraz „Triathlon Poland” na dystansie długim Ironman w Borównie.
Zachęcam wszystkich do biegania i odkrywania swoich możliwości, gdyż: „Niemożliwe nie istnieje” 🙂

BARTOSZ SZOTEK
Jak biegnę to czuję, że żyję! Ten sport miał i ma na mnie olbrzymi wpływ. Dzięki niemu poznałem wyjątkowych ludzi. Poznałem lepiej siebie! Kiedyś zaczynałem od biegów sprinterskich. Obecnie startuję w biegach ulicznych na dystansie od 5 do 42km. Moim celem jest poprawienie swojego najlepszego wyniku z 1997r. w biegu maratońskim. Poza bieganiem jest jeszcze rower szosowy i pływanie. Moim marzeniem jest start w triatlonowych zawodach Ironman.

JOANNA SZWEJ
„Zagorzała Tatromaniaczka, która przeszła już prawie całe Tatry wzdłuż i wszerz. Gdy akurat nie chodzi po górach, to robi formę biegając, najchętniej po podkrakowskich lasach. W wolnych chwilach jeździ na rowerze i ma nadzieję, że już wkrótce będzie to jej nowa pasja.”

ZBYSZEK SZWEJ
Bieganie to nawyk. Odkąd w 2007 roku Jarek namówił mnie do pobiegnięcia „w mierzonym czasie”, przebiegłem parę razy. Cele? Życie wyznacza nam czasem całkiem niespodziewane. Bieganie z pewnością pomaga je osiągać. To naprawdę smakuje

DARIUSZ ŚCIGAJ

LILIANA ŚCIGAJ

MAREK WOŹNIAK

MARCIN ŻAK
Moja przygoda z bieganiem zaczęła sie w 2007 roku i oby trwała jak najdłużej.
Zużywaj się – nie rdzewiej!

Kontakt
Adres siedziby Stowarszyszenia Pogoria Biega:
ul. Marii Konopnickiej 29
41-300 Dąbrowa Górnicza
KRS 0000374936
e-mail: info@pogoriabiega.pl
Telefon: +48 791 272 979